Samozapłon jest zjawiskiem, które zaczęło pojawiać się trzy wieki temu. Zjawisko samozapalenia polega na tym, że człowiek lub inna istota żyjąca zaczeła palić się żywym ogniem od środka. Płomienie natomiast są tak złożone, że potrzebuje dosłownie kilku minut, by całkowicie zwęglić ciało, chociaż przy normalnym płomieniu, jakiego używa ludzkość na co dzień, trwa to dość dłużej. Jak do tej pory zarejestrowano kilkaset przypadków samozapłonu, kiedy jedna z osób siedziała w fotelu, by dosłownie parę minut później kompletnie zostać zwęglona, a jakakolwiek próba ratunkowa nie miała sensu. Jednym z najbardziej wiarygodnych dowodów na istnienie zjawiska samozapłonu jest przypadek Mary Reeser, które zmarła w St. Petersburgu, w stanie Floryda – tam właśnie kobieta spaliła się doszczętnie w zaledwie kilku minut, pozostawiając po sobie jedynie popiół oraz kawałekl lewej stopy. Co ciekawsze, panująca w pokoju gorąca temperatura oraz łatwopalne przedmioty – mnóstwo gazet i książek – pozostały nienaruszone. Ewidnientnie więc coś jest na rzeczy i nie ma zbyt sensu, by temu zaprzeczać. Telekineza i telepatia to bliskie zjawiska paranormalne. Jest to określenie, którego używa się, kiedy ktoś posiada zdolność poruszania przedmiotami tylko za pomocą własnych myśli. Telepatia natomiast jest rozumiana, jako komunikowanie się z drugim człowiekiem – lub zwierzętami – za pomocą umysłu. Są to zjawiska, które ciągle pozostają w obiegu paranormalnych zjawisk, chociaż ich występowanie i faktyczność jest tak oczywista, że wielu naukowców naprawdę dziwi się, że nie starano się jeszcze zgłębić te tajniki. Umiejętności te nazywa się właściwością PSI. Istniało wiele osób, które udowadniały, że telekinezna, jak i telepatia jest naprawdę czymś, co przydaża się człowiekowi. Uważa się, że ludzki mózg jako najbardziej skomplikowany organ ludzki nie został zbadany na tyle, by odkryć jeszcze, w jaki sposób należy posługiwać się falami mózgowymi, by dokonywać aktów telekinezy lub telepatii, dlatego ciągle pozostaje to kwestionowane, chociaż naprawdę istnieje wiele dowodów, a nawet poszlak, dzięki którym można nauczyć przyszłe pokolenia, jak aktywować części umysłu odpowiedzialne za te zdolności. Yeti to tajemniczy mieszkaniec Himalajów. Tak zostało okrzyknięte dużych rozmiarów włochate zwierze, które od czasu do czasu napotykane jest przez amatorów ciężkich śnieżnych przepraw. Ludzie zamieszkujący tereny występowania yeti bardzo głęboko w niego wierzą i są jednocześnie przekonani, że to on tutaj rządzi, to znaczy, że jeżeli coś mu nie będzie się podobać w zachowaniach ludzi, zacznie interweniować. Na podstawie licznych opisów tubylców jak i turystów, można wywnioskować, że yeti to człekokształtne stworzenie gęsto obrośnięte futrem. Mówi się o nim człowiek śniegu. Najczęściej obserwacje tego stworzenia dokonywane były w niekorzystnych warunkach atmosferycznych, przez co trudno było dokładnie określić, czy był to mityczny człowiek śniegu, czy tylko stojący na dwóch łapach niedźwiedź. Istnieje kilkadziesiąt zdjęć przedstawiających rzekomego yeti’ego, ale nie ma prawdziwych dowodów na jego istnienie, ciężko naprawdę to stwierdzić. Ludzie także boją się tego stworzenia, więc kiedy mają okazje je widzieć, pozostają w ukryciu w obawie o swoje życie. Często spotyka się ślady w śniegu, które faktycznie mogą pochodzić od człowieka śniegu.